Komar nasz wróg - podpowiemy, jak sobie z nim poradzić

2019-10-11
Komar nasz wróg - podpowiemy, jak sobie z nim poradzić

Problem komarów, gdy niedawno przywitaliśmy kalendarzową jesień, liście mienią się wszystkimi odcieniami czerwieni i żółci, a poranki straszą tradycyjną, depresyjną chlapą, wyda się Wam pewnie abstrakcyjny. Mimo to, lato w końcu kiedyś nadejdzie, warto więc zawczasu przygotować się do inwazji bezwzględnych małych krwiopijców. Poznaj domowe sposoby na komary.

 

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie domowe sposoby na komary są najlepsze?
  • o toksyczności chemicznych preparatów przeciw komarom
  • które z ziół i rodzajów żywności odstraszają komary, a które je przyciągają
  • jak zabezpieczyć ciało i najbliższe otoczenie przeciw komarom
  • jak sporządzić domowe, „antykomarze” mikstury
  • które z metod eliminacji komarów są skuteczne, a które to mity
  • dlaczego część ludzi jest bardziej podatna na krzywdzącą interakcję z komarami niż inni.

Szkodliwość chemicznych preparatów przeciw komarom

„W dzisiejszych czasach, przemysł farmaceutyczny oferuje tak szeroką gamę środków na komary, że wystarczy przejść się do pierwszej lepszej apteki i kupić dowolny specyfik” – powiecie. Problem w tym, że większość komercyjnych produktów odznacza się niezwykłą szkodliwością dla organizmu człowieka. Posiadają one:

  • DEET, czyli N, N-dietylo-meta-tolua-damin. W skali toksyczności nadano mu kategorię czwartą, a więc ostrą. Jest wprawdzie efektywny, bo blokuje receptory komara, co zniechęca go do ukąszenia, ale podnosi ryzyko pojawienia się paraliżu albo nawet uszkodzenia ludzkiego mózgu; Kiedy DEET zetknie się z dysfunkcją skóry, bądź z raną, może przedostać się do krwioobiegu, co stanowi bezpośrednie ryzyko dla naszej egzystencji;
  • Permetrynę – związek silnie rakotwórczy;
  • Metoflutrynę – sprzyja powstawaniu guzów wątroby.

Domowe sposoby na komary, czyli lawenda, rozmaryn i aloes przyrodniczą amunicją przeciwko komarom

Istnieją na szczęście zdrowsze, domowe sposoby na ostateczne rozprawienie się z komarami. Rekomendowaną techniką jest zmieszanie mniej więcej 30 kropelek olejku lawendowego, np. tego firmy Avicenna Oil, z olejem z oliwek/kokosowym i posmarowanie się tak powstałą miksturą. Dlaczego olejek lawendowy pełni tu kluczową rolę? Śpieszymy z odpowiedzią:

  • Jego intensywność odstrasza komary;
  • Wykazuje właściwości antyseptyczne oraz przeciwbólowe (co złagodzi uporczywość związaną z ugryzieniem);
  • Działa przeciwgrzybiczo.

Zwróćcie uwagę, że popularne kulki na mole pachną lawendą – widać nie lubi go ogół owadziej braci.

Lawendowy Tip: Jeśli jesteście właścicielami ogrodu, zasadźcie w nim lawendę i zafundujcie sobie zachwycającą nasyceniem kolorów i cudownie wolną od komarów, prowansalską aurę.

Zatrzymajmy się dłużej na ziołowym przystanku, by przyjrzeć się rozmarynowi: nie dość, że nadaje on unikalny, niepowtarzalny smak potrawom, to doskonale przeciwdziała atakom brzęczących krwiopijców. Garść rozmarynowych wiadomości:

  • Jego woń jest w podobnym stopniu odpychająca dla komarów, co lawendowe nuty;
  • komary nie znoszą palonego rozmarynu.

W rankingu antykomarzych roślin na szczycie plasują się też aloes oraz cytronela. W sklepach dostępne są świece pachnące lawendą, aloesem i cytronelą. Korzystnie rozpalić takie świeczki w domu, ponieważ wydzielany przez nie dym jeszcze skuteczniej odstraszy komary.

Domowe sposoby na komary, czyli „antykomarza” żywność

Komary, niczym wampiry, uwielbiają smak krwi. Nie jest to jedyna cecha, która łączy je z fikcyjnymi demonicznymi istotami – komary i wampiry nie cierpią czosnku, obfitującego w alicynę. Jeżeli czosnek stanie się nieodłącznym komponentem naszych potraw to:

  • będą uwalniać go pory naszej skóry. W konsekwencji, alicyna przeistoczy się w naturalną barierę ochronną przeciw komarom;
  • alicyna obecna jest także w cebuli, warzywie, które zawiera dodatkowo pokaźną ilość witaminy C;
  • czosnek i cebula najlepiej oddziałują na komary w wersji nieprzetworzonej (surowej).

O co powinniśmy zaopatrzyć latem nasze lodówki? Chociażby o ocet jabłkowy. Stosuje się go jako komarze antidotum od dziesiątek lat:

  • Łykajcie ocet jabłkowy raz dziennie. Dla zniwelowania kwaśnego smaku, dodajcie do niego miód;
  • Sprawi on, że zmieni się Wasz zapach, co owady zarejestrują natychmiast.

Koniecznie przeglądnijcie w okresie letnim osobiste, kuchenne zapasy przypraw. Jeżeli zanotujecie pośród nich brak papryczek Chili, czym prędzej uzupełnijcie ten deficyt. Pikantne papryczki okażą się zbawienną bronią na komary ze względu na kapsaicynę:

  • Kapsaicyna, jako aktywny element chilli, odpowiada za, nieprzyjazną insektom, ostrość papryczek;
  • Wsypujcie papryczki do ulubionych dań, kupujcie sosy na bazie chili. Dzięki temu wyślecie komarom stanowczy sygnał, by się do Was nie zbliżały.

Zdążyliśmy już wywnioskować, że żywność o intensywnych aromatach pomoże wyeliminować komary z naszego otoczenia. Tak bezsprzecznie jest, ale – jak się okazuje – wiktuały o łagodniejszym smaku też bywają panaceami przeciw komarom. Wpadlibyście na to, że nasze swojskie pomidory pomagają odpędzić komary? Porcja nowinek o nich:

  • Witamina B, występująca w pomidorach, sprawi, że przestaniecie być dla komarów kuszący;
  • Sok z pomidorów wspiera gojenie pęcherzy po komarzych ugryzieniach;
  • W walce z komarami dobrze radzą sobie pomidory surowe i po ugotowaniu/usmażeniu.

Zainwestujcie ponadto w grejpfruty, istne bomby witaminowe oraz niezastąpione straszaki na komary – tu ważny jest ich silny aromat. Parę przydatnych informacji:

  • Grejpfrut zawdzięcza zapachową moc środkowi zwanemu z angielskiego „nootkatone” i – jak nietrudno się domyślić – nie jest on przyjemny dla komarów;
  • Sok z grejpfruta wyśmienicie orzeźwia przy śniadaniu albo po nim (w ramach porannego deseru);
  • Przechowywana w domu skórka z dowolnego cytrusa (a więc właśnie grejpfruta, ale i z pomarańczy, czy z cytryny) ogromnie demotywuje komary.

Domowe sposoby na komary a kulinarne afrodyzjaki w komarzym świecie

Pora na komarzy kącik kulinarny. Niektóre produkty mogą stać się magnezem dla komarów. By przyciągnąć do siebie zgraję komarów, nie zapomnijcie o plejadzie komarzych ulubieńców, w tym o piwie:

  • nawet niewielka jego ilość (np. pojedyncza butelka) zachęca komary do ataku;
  • naukowcom nadal trudno odkryć genezę zażyłej relacji piwa i komarów.

Co interesujące, komary przepadają za bogatymi w kwas mlekowy, słonymi potrawami. Jego stężenie jest wysokie w słonych daniach, co komary uznają za wybitnie nęcące. Ludzki pot również obfituje w sól, co tłumaczy, dlatego komary kąsają nas częściej podczas wysiłku fizycznego. Taka jest prawda – insekty traktują nas niczym wykwintny bufet!

W kontekście potraw słodkich, opinie specjalistów nie brzmią kategorycznie: pewne grupy stwierdzają, że komary gustują w słodkiej krwi, część natomiast obstaje przy poglądzie, jakoby słodki smak był dla komarów odstręczający. Tak, czy inaczej, jedzenie sporej ilości słodyczy do zdrowych nie należy.

Jak zabezpieczyć ogród przed komarami?

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego największe stężenie komarów występuje w lecie nad jeziorem, a nie nad morzem? Jest tak, ponieważ komary rozmnażają się stojących zbiornikach wodnych i najbardziej komfortowo czują się we własnych siedliskach. By rozprawić się z komarami, koniecznie pozbądźcie się wszelkich źródeł stojącej wody, zwłaszcza tej w przydomowym ogrodzie. Nasze wskazówki:

  • Usuńcie wodę gromadzącą się na podkładkach pod doniczkami z kwiatami;
  • Jeżeli macie deszczownię, zadbajcie o jej dokładną szczelność;
  • Regularnie oczyszczajcie filtr ogrodowego stawu oraz zaopatrzcie się w gambuzje pospolite <<żywią się larwami komarów, a ich angielska nazwa brzmi „mosquito fishes”, czyli (w dosłownym przekładzie) „komarze ryby”>>;
  • Dokręcajcie zewnętrzne kraniki.

Zminimalizujcie pobyt na ogrodzie o zmierzchu i o świcie, ponieważ są to pory dnia, charakteryzujące się wzmożoną aktywnością komarów. Jeżeli jednak nie możecie się obejść bez wieczornego przesiadywania na ogrodzie, podsuńcie blisko latarenek wodę zmieszaną z czosnkiem – ten nieskomplikowany i prozaiczny zabieg sprawi, że owady będą omijać Wasze zielone królestwo szerokim łukiem.

Przewodnik po domowych miksturach przeciw komarom – poznaj domowe sposoby na komary

O.K., pogłębiliście swoją wiedzę odnośnie lubianej i znienawidzonej przez komary żywności oraz zorientowaliście się, jak uchronić ogród przed kąśliwą inwazją. Być może teraz kołacze się w Waszych głowach pytanie: czy istnieje szansa sporządzenia w warunkach domowych mikstur, długotrwale zniechęcających komary do bliższych kontaktów? Okazuje się, że jak najbardziej.

Chcielibyśmy zaprezentować Wam szereg niezawodnych przepisów – skorzystajcie z dobrodziejstw matki natury, a komary przestaną się wreszcie kojarzyć z letnią udręką. Do pierwszej próby użyjcie:

  • Jednej czwartej filiżanki proszku do pieczenia
  • Jednej filiżanki octu
  • Pustej butelki (np. po napoju gazowanym)
  • Taśmy klejącej
  • Nożyczek

Przetnijcie górną część butelki, po czym oklejcie ją taśmą, odwróćcie i wlejcie w nią ocet. Zainstalujcie butelki w różnych zakątkach domu. Drażniący zapach octu sprawi, że komary i inne owady będą się trzymały od Waszych domostw z daleka.

Do drugiego eksperymentu zastosujcie płyn do płukania ust (np. ten firmy Power Smile z ksylitolem). Nie tylko zabija on bakterie, ale i jest morderczy dla komarów. Zakodujcie precyzyjnie, w co się wyposażyć:

  • Jedna butelka płynu do płukania ust
  • Trzy filiżanki soli
  • Zużyty pojemnik po sprayu

Do pojemnika wlejcie płyn oraz wsypcie sól. Potrząsajcie nimi, do momentu utworzenia jednolitej struktury i rozpuszczenia soli. Takim preparatem spryskujcie różne domowe obszary. Rezultat gwarantowany!

Następna mieszanka jest z gatunku wysokoprocentowych, bo zawiera w sobie alkohol. Dla jej wykreowania sięgnijcie po olejek lawendowy, rekomendowany we wcześniejszej części tekstu.  Całkowita lista produktów:

  • 10 ml olejku lawendowego
  • 30 ml wody
  • 1 łyżeczka stołowa alkoholu
  • Zużyty pojemnik po sprayu

Zwyczajnie wlejcie składniki do pojemnika i wstrząśnijcie nim tak, by wszystkie komponenty się związały. Aplikujcie sobie taki specyfik przed wyjściem na zewnątrz, a gdy już zdarzy się Wam ukąszenie, mieszanka lawendy i alkoholu uśmierzy swędzenie.

Bohaterem czwartej metody znów jest olejek lawendowy, co świadczy o jego uniwersalnym, wszechstronnym oddziaływaniu. Olejek lawendowy to kombinacja limonenu, eukaliptolu i kamfory, wariacji wyjątkowo dla komarów niemiłej. Przygotujcie:

  • 10 kropli olejku lawendowego
  • 3 łyżeczki stołowe ekstraktu waniliowego
  • 3 łyżeczki stołowe świeżego soku z cytryny
  • 1 szklankę wody
  • Zużyty pojemnik po sprayu

Zmiksujcie olejek lawendowy z ekstraktem z wanilii w pojemniku. Do mieszanki dodajcie sok z cytryny i, finalnie, wodę. Trząście buteleczką do chwili scalenia się wymienionych składników. Częstujcie skórę tym domowym medykamentem od dwóch do trzech razy dziennie.

Ostatnia antykomarza mieszanka jest ziołowa. Wlicza się w nią konkretnie lawenda, rozmaryn, mięta, szałwia oraz anyż. Pełen przepis:

  • 1 łyżeczka stołowa kwiatów lawendy
  • 2 łyżeczki stołowe rozmarynu
  • 2 łyżeczki stołowe liści mięty
  • 2 łyżeczki stołowe anyżu
  • 4 ząbki czosnku
  • ¼ łyżki octu jabłkowego

Należy drobno pokroić składniki, a najlepiej nawet je utrzeć – dzięki temu uzyskacie jednorodną pastę. Powstałą maść zbierzcie do słoika i aplikujcie ją na suchą, nagą skórę.

Obalenie komarzych i potwierdzenie faktów

Wiele z metod przeciwdziałających komarom rzeczywiście się sprawdza, ale w gąszczu licznych technik znajdują się i takie, które bardziej zasługują na miano „miejskich legend” niż na przypięcie im etykietki zweryfikowanych sposobów. Przeanalizujmy parę z nich i określmy wspólnie, czy naprawdę posiadają przypisywane im działanie:

  1. Twierdzi się, że białe ubrania potrafią ochronić nas przed komarami. Dlaczego? Ano z prostej przyczyny: przyjęło się, że ciemna odzież przyciąga promienie słoneczne, a więc stymuluje wytwarzanie potu, zaś jasna garderoba odbija słońce i lepiej reguluje temperaturę ciała, czyniąc nas mniej atrakcyjnymi dla komarów. Amerykańskie testy dowiodły jednak, że tezę o skuteczności białych ubrań lepiej włożyć między bajki. Nie zmniejszają one bowiem ciepła naszej krwi, a to głównie do niej ciągną komary;
  2. Według kolejnej teorii, zbawienny dla odstraszenia komarów jest… płyn do

zmiękczania tkanin. Okazuje się to prawdą, lecz – jak powszechnie wiadomo – detergent naniesiony wprost na skórę bardzo ją podrażni. Na szczęście specjaliści znaleźli sposób na rozwiązanie tego impasu: wystarczy nasączyć dwie szmatki paroma kroplami płynu i wsunąć je w kieszenie spodni, by dać komarom czerwone światło;

  1. Wspomnieliśmy już wcześniej, że piwo przyciąga komary i tak jest w istocie. Uzbrojeni w tą informację możemy przeistoczyć ten owadzi smakołyk w śmiertelną pułapkę – kiedy dostrzeżecie nadlatującego szkodnika, umieśćcie w jego pobliżu kufel chmielowego trunku. Na reakcję komara nie trzeba będzie długo czekać: niechybnie chwyci przynętę i utopi się w bursztynowej toni;
  2. Czas na troszkę humoru: słyszeliście, że niektórzy uznają odkurzacz za środek przeciw komarom? Brzmi to irracjonalne, ale – mimo oczywistej absurdalności tego założenia – i taką kwestię zdecydowali się zbadać nieustraszeni pogromcy komarzych mitów. Zgodnie z przypuszczeniami, plan unicestwienia odkurzaczem owadziej braci spalił na panewce: komary wciągane do środka maszyny błyskawicznie odszukiwały z niej wyjście;
  3. Czy wiedzieliście, że spora grupa ludzi jest przekonana, że płyn do mycia naczyń odstrasza komary? Sądzą oni, iż wystarczy niewielka ilość detergentu w odsłoniętym zbiorniczku, by ostatecznie pozbyć się owadów. Uczciwie ostrzegamy: entuzjaści tego pomysłu poniosą sromotną klęskę – płyn do naczyń oraz mydło w płynie, stanowi dla komarów zaproszenie zamiast zakaz wstępu. Jeśli pozostawicie naczynie z jedną z tych dwóch substancji bez opieki, wnet zderzycie się z mrożącą krew w żyłach, bzyczącą, natrętną plagą.

Jak ludzki organizm przyciąga komary?

Czemu niektórzy z nas latem są notorycznie napadani przez komary, a reszta prawie w ogóle tego nie doświadcza? Często wpływ na to mają indywidualne zapachy wydzielane przez nasze organizmy. Przykładowo:

  • Komary umieją rozpoznawać woń dwutlenku węgla. Im więcej emitujemy CO2, (a o dostanie się go do naszego układu oddechowego nie jest przecież w dzisiejszym świecie trudno), tym bardziej kuszący stajemy się dla komarów;
  • To dość obrzydliwe, jednak zapach potu i/lub nieumytego ciała wydaje się komarom bardzo apetyczny. To właśnie brak utrzymania higieny sprzyja atakom komarów roznoszących malarię. U nas na szczęście ta poważna choroba nie występuje, ale i w Europie brud stanowi smakowitą przynętę dla komarów. Zatem – myjmy się, panie i panowie!
  • 80 % z nas wydziela tak unikalny zapach, jak sacharydy oraz charakterystyczną woń antygenów. Nie możemy niestety samodzielnie regulować tych własności organizmu, tak więc pozostaje się nam z nimi pogodzić;
  • Interesujące, że każdy rodzaj ludzkiej krwi ma inny zapach. Z wciąż niezgłębionego powodu, pechowcy o grupie krwi 0 przyciągają komary, a ci z grupą A je odpychają.

Domowe sposoby na komary – podsumowanie

Mamy nadzieję, że nasz owadzi artykuł uzbroił Was w umiejętności niezbędne do stoczenia wygranych bitew z komarami w trakcie wakacji. Trzymamy kciuki, aby jedynymi pamiątkami z lata roku 2020 były piękne wspomnienia oraz urlopowa beztroska, a nie swędzące i puchnące bąble.

 

Znajdź nas na Facebooku!

Pokaż więcej wpisów z Październik 2019
pixel