Bezpieczne zakupy
Idosell security badge

Łupież pstry - jak go leczyć i mu zapobiegać. Sprawdzone porady pielęgnacyjno-żywieniowe

2019-11-27
Łupież pstry - jak go leczyć i mu zapobiegać. Sprawdzone porady pielęgnacyjno-żywieniowe

Choć łupież jest zakażeniem grzybiczym, które najczęściej kojarzy się nam z chorobą skóry głowy, łupież pstry koncentruje się zazwyczaj w okolicach klatki piersiowej, szyi oraz pleców. To dolegliwość tyle uciążliwa, co krępująca, bo w jej wyniku naskórek ulega łuszczeniu. Czy i Wy borykacie się z tym schorzeniem? Koniecznie przeczytajcie nasze niezawodne kompendium przeciwłupieżowe i rozprawcie się z bezwzględnym łupieżcą raz na zawsze.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Czym jest łupież pstry i jak mu zapobiegać;
  • Jak zwalczyć go domowymi metodami;
  • Które rodzaje żywności wspierają łupież pstry, a które go eliminują;
  • Jak przyrządzić „przeciwłupieżowe posiłki”;
  • Czy nasze zachowania mogą intensyfikować łupież pstry.

Łupież pstry – definicja, przyczyny, objawy i zapobieganie

Parę słów wprowadzenia: na atak łupieżu pstrego jesteście bardzo narażeni w okresie dojrzewania – dzieje się tak dlatego, ponieważ Wasze organizmy produkują wtedy nadmierne ilości łoju (łojotok odpowiedzialny jest za znienawidzony przez każdego nastolatka trądzik) i hormony muszą przyzwyczaić się do tego, że dorastacie. Wydzielanie łoju przyśpiesza również obfite pocenie się, stąd z łupieżem pstrym borykają się zwłaszcza ci z nas, którzy zamieszkują cieplejsze rejony świata. Łupież pstry wywołują drożdżaki – choć sama nazwa brzmi dość groźnie, wszyscy ludzie posiadają w sobie ten rodzaj grzybów. U pechowców walczących z omawianą chorobą, grzyby te po prostu szybciej się rozmnażają. Nie bez znaczenia jest też typ Waszej cery: osoby z cerą tłustąposiadają szczególnie silne predyspozycje do staczania wielu nierównych bitew z łupieżem pstrym. Drożdżaki ponadto czują się wygodnie u osób z obniżoną odpornością oraz u zmagających się z nadwagą. Łupież pstry możecie podłapać:

  • w wyniku braku higieny;
  • podczas odwiedzin w źle zdezynfekowanych gabinetach kosmetycznych;
  • opalając się na solariach;
  • polami minowymi okazują się także baseny, czy salony fryzjerskie.

Teraz najważniejsze: jakie objawy powinny Was zaniepokoić i skłonić do zainterweniowania?

  • Sytuacja, w której zaobserwowaliście dziwnie wyglądające plamy na skórze – w odcieniu różowym, bądź żółtawobrunatnym;
  • gdy łuszczy się Wam naskórek;
  • jeżeli plamki nie zmieniają kolorytu latem, mimo że brązowiejecie (tzn. cała skóra jest śniada, a obszary chorobowe pozostają blade);
  • odczuwacie uporczywe, nieprzemijające swędzenie.

O.K., załóżmy, że uświadomiliście sobie, iż powracające stale plamki na skórze to faktycznie łupież pstry. Spokojnie – zaczerpnijcie oddechu i policzcie do trzech – to nie koniec świata. Podejmując przemyślane kroki, rozprawicie się z tym paskudnym choróbskiem raz na zawsze. Od czego powinniście zacząć? Chociażby od zastosowania mydła siarkowego, wykazującego silne właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Siarka doskonale łagodzi stany zapalne, regeneruje skórę oraz zmniejsza wydzielanie sebum.

Stare, ale mądre porzekadło głosi, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Szczęśliwie możecie zawczasu powziąć środki ostrożności, które znacznie oddalą od Was widmo łupieżu pstrego. Nie jest to wcale skomplikowana taktyka. Koniecznie pamiętajcie o:

  • ubieraniu klapek podczas wizyty na basenie;
  • wybieraniu tych salonów kosmetyczno-fryzjerskich, które szczycą się dobrą opinią i gdzie panują podwyższone standardy czystości;
  • jeśli przydarzy się Wam współegzystować z osobą dotkniętą łupieżem pstrym, postarajcie się uniknąć na czas kuracji bliższych z nią kontaktów, a już pod żadnym pozorem nie używajcie tych samych pilników do paznokci, szczotki do włosów czy ręcznika – w tych miejscach gromadzi się martwy, zainfekowany naskórek.

Pięć skutecznych, domowych metod zwalczających łupież pstry

Wielu specjalistów jako antidotum na łupież pstry najpewniej zarekomenduje doustne leki przeciwgrzybicze. Miejcie się na baczności – tego rodzaju medykamenty są bardzo inwazyjne dla żołądka i niezwykle osłabiają organizm. Naturalną alternatywę dla szkodliwej chemii stanowią ekologiczne szampony przeciwłupieżowe, które dodatkowo wesprą walkę z łupieżem pstrym – ich zrównoważone działanie ma tę zaletę, że oprócz włosów, można je także nanieść na skórę, pozostawić na  kilkanaście minut i spłukać wodą – dobrym wyborem w tej kategorii jest Szampon z zieloną glinką, białą pokrzywą i aloesem, posiadający właściwości łagodzące. Oczyszczając głowę, powinniście postąpić podobnie – odczekajcie ze zmyciem szamponu pięć – dziesięć minut – w ten sposób pozwolicie, aby zdrowotne cechy kosmetyku dogłębnie wniknęły w strukturę włosów. Powszechnie doradza się, aby leczenie ciała dotkniętego łupieżem pstrym zsynchronizować ze stosowaniem eksperckich szamponów.

Podsumowując tą część naszych rozważań, chcielibyśmy polecić Wam jeszcze aloes, błyskawicznie niwelujący stan zapalny skóry. Jeżeli nie będziecie mogli go nabyć w tradycyjnej roślinnej formie, zainwestujcie w żel z aloesem z płatkami złota (a co tam, warto czasem pozwolić sobie na odrobinę luksusu!). Duże skoncentrowanie aloesu w żelu zredukuje łuszczenie się naskórka.

Zbadaliśmy też sprawdzone, domowe (i niedrogie) sposoby, które dadzą Wam szansę do uporania się z łupieżem pstrym. Lojalnie uprzedzamyniektóre metody nieźle Was zaskoczą!

Przystanek Pierwszy: połączenie oleju kokosowego i olejku herbacianego. Oto co powinniście zrobić:

  • dodajcie łyżeczkę oleju kokosowego do siedmiu kropel olejku herbacianego;
  • nałóżcie miksturę na obszary dotknięte łupieżem;
  • pozostawcie na skórze od 30 do 60 minut (w zależności od intensywności zmian);
  • zmyjcie mieszankę z ciała.

Kluczem do zadziałania tej porady jest regularność, dlatego powtarzajcie powyższy zabieg do trzech razy dziennie.

Bohaterem drugiej techniki jest… proszek do pieczenia (ostrzegaliśmy, że będziecie zdziwieni!)  Potrzebujecie:

  • połączyć 1-2 łyżeczki proszku do pieczenia z wodą;
  • nanieść powstałą maź na skórę i potrzymać od 20-30 minut;
  • spłukać ją wodą.

Możecie także przyjąć tą proszkowo-wodną kombinację doustnie. Jak często to robić? Codziennie.

Trzecim polecanym remedium jest jogurt, obfitujący w zdrowe kultury bakterii, które po mistrzowsku rozprawią się z bakteriami grzybiczymi. Wystarczy zaaplikować nieco jogurtu na skórę i po upłynięciu mniej więcej pół godziny zmyć go wodą. Ponieważ jogurt działa pożytecznie na zewnątrz i od wewnątrz oraz jest bogaty w probiotyki, można go spożywać w formie zdrowej i smacznej przekąski – Dzięki temu połączycie przyjemne z pożytecznym. Taką kurację powtarzajcie 2-3 razy w ciągu dnia.

Przedostatnim aktorem naszego dramatu zostanie ocet jabłkowy, charakteryzujący się świetnym oczyszczaniem (nie bez powodu eko-świadomi ludzie chętnie wspomagają się nim podczas domowych porządków). Ocet brutalnie skonfrontuje się z natrętnym, pstrym nieprzyjacielem. Czym prędzej zaopatrzcie się w:

  • rzeczony ocet jabłkowy (1 łyżeczka będzie w sam raz) oraz w 1 filiżankę wody;
  • wlejcie ocet do wody;
  • nasączcie płynem wacik kosmetyczny;
  • nanieście substancję na dotkniętą łupieżem skórę.

Wpiszcie tą czynność do codziennego grafiku i wcielajcie w życie do 3. razy dziennie.

Dlaczego ta metoda jest skuteczna? Ze względu na kwas octowy, wpływający na skórę przeciwzapalnie. Dzięki temu, efektywnie uwolni on infekcję z ciała.

Czas na grande finale, a konkretniej na…sproszkowaną kurkumę, którą znajdziecie w Waszych kuchennych szafkach. Połączcie dwie łyżeczki przyprawy z wodą, wymieszajcie i nałóżcie na zmienioną dolegliwością skórę. Zmyjcie mieszankę po 30 minutach. Kurkuma stanie się dla Was ratunkiem, bo posiada właściwości przeciwzapalne i przeciwgrzybicze.  (Wzmocnicie barierę ochronną organizmu także wtedy, gdy wykonacie poranną i wieczorną pielęgnację przy wsparciu mydełka z kurkumą i drzewem sandałowym. Po użyciu tego naturalnego kosmetyku, skóra stanie się wyjątkowo czysta, pełna blasku i gładka. Mydełko zawiera w sobie olej kokosowy, który (jak pisaliśmy wcześniej) pomaga w zwalczaniu łupieżu pstrego.

Czego unikać a co jeść, by zwalczyć łupież pstry?

Niech kolejnym punktem w budowaniu Waszej wojennej strategii stanie się dokładny przegląd kulinarnego arsenału. W lubianych i regularnie przyswajanych wiktuałach mogą się bowiem znaleźć potrawy stymulujące powstawanie łupieżu pstrego. Upewnijcie się zatem, czy nie ma na Waszych półkach:

  • substancji słodzących (bez różnicy, czy uprzyjemniacie sobie życie słodzikiem, cukrem białym, czy trzcinowym. Wszystkie rodzaje cukru i jego zamienniki stwarzają warunki rozwoju dla łupieżu pstrego – sprzymierzeńcem tego schorzenia jest wysoki indeks glikemiczny. Zastrzyk cukru powoduje, że zwielokrotnia się podatność na stany zapalne, co bezpośrednio przyczynia się do nadprodukcji łoju);
  • czekolady (ze względu na znaczną zawartość wymienionego już cukru, ale i tłuszczu);
  • owoców (tak, tak, mili Państwo. Owoce też mają w sobie cukier. „Ale to fruktoza!” – odkrzykniecie. Owszem, tyle tylko, że fruktoza jest naturalną odmianą cukru. Przykładowo, osoby cierpiące na cukrzycę muszą drastycznie zawęzić owocowe menu);
  • sosów na bazie octu (a więc różnej maści sals, musztard, majonezów. Usłyszeliście przed chwilą ten dyskretny chichot losu? Choć ocet <<wprawdzie jabłkowy, ale jednak>> w niewielkich ilościach eliminuje łupież pstry, w większych go napędza);
  • białego, gąbczastego chleba ze względu na istniejące w nim węglowodany;
  • ziemniaków (znów węglowodany);
  • spleśniałego, nieświeżego jedzenia (ten punkt wydaje się raczej oczywisty, jednak przyznajcie się szczerze: ile razy zdarzyło się, że po odkrojeniu kawałka spleśniałego pomidora, wrzuciliście resztę do sałatki? To duży błąd, ponieważ pleśń – mimo, że niewidoczna – prawdopodobnie zdążyła opanować całe warzywo);
  • spleśniałego sera (wiemy, że taki rodzaj sera ma naprawdę wielu amatorów, lecz jeżeli rzeczywiście zależy Wam na rozprawieniu się z łupieżem pstrym, powinniście wykluczyć go na jakiś czas z diety);
  • stawkę zamyka najbardziej bolesna opcja, bo na ostatnie miejsce na podium wskakuje… wino (drożdżaki, będące przecież grzybami, czują się komfortowo we wszystkim, co ulega fermentacji, a nieodzownym komponentem wina są sfermentowane winogrona).

Dobra, wystarczy tej udręki. Na otarcie łez, wymienimy prozdrowotne produkty, które przegonią łupież pstry. Zaopatrzcie się w:

  • zielone warzywa. Im bardziej zielone, tym lepsze (ich, w przeciwieństwie do owoców, nie można przedawkować. Kupujcie zwłaszcza brokuły);
  • owoce morza, wieprzowinę i drób;
  • cytrusy (choć owoce z zasady rozprzestrzeniają rozwój łupieżu pstrego, cytrusy są chlubnym wyjątkiem);
  • fasolę (strączki to nieoceniony sojusznik ludzkiego organizmu. Zainteresujcie się nimi!);
  • zbożowe produkty pełnoziarniste – ryże, makarony, owsianki, kasze;
  • czosnek, którym można również okładać skórę – w tym celu, zetrzyjcie (lub wyciśnijcie przez praskę) kilka ząbków czosnku i potrzymajcie taką czosnkową miazgę na zmianach chorobowych przez 20 minut. Czosnek „wyciągnie” z Waszego organizmu bakterie i grzyby;
  • zaraz za czosnkiem podąża cebula, także silnie odkażająca. I w tym przypadku możecie cebulę jeść, ale i aplikować zewnętrznie. Przygotowanie „cebulowej pasty” trudno określić jako skomplikowane – rozgniećcie 3-4 cebule i systematycznie nakładajcie na znamiona;
  • pestki dyni.

W kontekście „diety przeciwłupieżowej” ważne jest, aby wzmacniała ona układ odpornościowy, warto więc uzupełnić zasoby witaminowe. Codziennie aplikujcie sobie selen, cynk, a szczególnie grupę witamin A, B6, C oraz E, ponieważ wykazują właściwości wzmacniające naszą immunologię.

Przykładowe menu dla osób cierpiących na łupież pstry

Mamy dla Was wyjątkowy prezent: postanowiliśmy sprezentować Wam parę propozycji „przeciwłupieżowego” menu. Podane zestawienia dań zawierają wartościowe, zdrowe składniki, które sprawią, że połączycie leczenie łupieżu pstrego z dobrymi skojarzeniami.

Dzień 1.

Śniadanie: placuszki z mąki sojowej (przepisy na nie można znaleźć w Internecie. Szeroko dostępna jest też mąka sojowa) i pół miseczki czerwonej fasoli

Lunch: brązowy ryż z tofu (przyprawcie go wedle uznania, do smaku. Dobrze w tej roli odnajdzie się oregano, ponieważ działa ono przeciwgrzybiczo)

Obiad: ryba (np. makrela) marynowana w czosnku i w imbirze

Kolacja: sałatka ze szpinaku

Dzień 2.

Śniadanie: smażone jajka

Lunch: talerz surowych warzyw z dipem jogurtowym (wybierzcie dowolne warzywa, najlepiej sezonowe. Rekomendujemy włączenie jogurtu do codziennej „antyłupieżowej” diety. Spożywajcie 3 pojemniczki jogurtu w ciągu dnia. Przekonajcie się również do kefiru).

Obiad: zupa pomidorowa lub krem (zmiksujcie świeże pomidory – takie są najzdrowsze)

Kolacja: sałatka z brokułów

Dzień 3.

Śniadanie: owsianka

Lunch: sałata z ogórkiem (przyprawiona przykładowo czosnkiem i polana oliwą z oliwek)

Obiad: kurczak curry z brązowym ryżem i dipem twarogowo-czosnkowym

Kolacja: zupa ze świeżych warzyw

Dzień 4.

Śniadanie: naleśnik z mąki sojowej i gotowane jajko

Lunch: sałatka rybna (ryby obfitują w kwasy omega-3, będące zdrowym rodzajem tłuszczu. Dania rybne polecane są w leczeniu wszelkich typów łupieżu)

Obiad: smażony filet z łososia (omega-3!), brązowy ryż + gotowane brokuły

Kolacja: niskosłodzona konfitura dyniowa (dużo witaminy A) z naleśnikiem z mąki sojowej

Dzień 5:

Śniadanie: naleśniki z mąki gryczanej (trzeba sobie urozmaicać życie!) z pomidorowym chutney (jest to oryginalny wymysł indyjski, ale nie wymaga ani specjalnego wysiłku ani egzotycznych składników. W Internecie znajdziecie mnóstwo przepisów na taką wytrawną, pomidorową konfiturę)

Lunch: krem z zielonego groszku

Obiad: warzywne curry (nie żałujcie przypraw, a w doborze jarzyn koncentrujcie się przede wszystkim na tych zielonych)

Kolacja: rozgrzewający bulion z kurczaka

Niewłaściwe zachowania, stymulujące rozwój łupieżu pstrego

Oprócz niewłaściwej diety, praktykujemy również inne błędne zachowania, które „zapraszają” łupież pstry do rozgoszczenia się w naszych organizmach. O czym mowa? Chociażby o regularnym używaniu kosmetyków posiadających w sobie znaczne ilości oleju, nadmiernym opalaniu się (promienie słoneczne pogarszają kondycję chorej skóry, a dodatkowo, gdy skóra jest opalona, nasza dolegliwość staje się bardziej widoczna). Dlatego właśnie, powinniśmy smarować się w lecie przed wyjściem z domu olejkiem do opalania, który zafunduje skórze parasol ochronny. Analogicznie, w trakcie antyłupieżowej kuracji, musimy pożegnać się z solarium. Stanowczo zrezygnujmy z noszenia przyciasnych, przylegających do ciała ubrań, znacznie zwiększających naszą potliwość.

Wykwity na skórze, których winowajcą jest łupież pstry, powinny być bardzo często myte i bezpośrednio po tym dokładnie osuszane – wilgotna woda sprawi, że drożdżaki zechcą bytować na Was dłużej.

Mamy nadzieję, że podane przez nas kompleksowe metody walki z łupieżem pstrym pomogą Wam zapomnieć o schorzeniu i definitywnie zamknąć ten wstydliwy rozdział Waszego życia. Przestrzegając standardów higieny i niezbędnych zasad ochrony w miejscach publicznych, a także ograniczając bliskie interakcje z osobami zakażonymi, wkrótce będziecie cieszyć się dobrym zdrowiem i gładką, pozbawioną krępujących znamion, skórą. Powodzenia!

Jesteśmy na facebooku.

Pokaż więcej wpisów z Listopad 2019

Polecane

pixel