Darmowa dostawa od 70,00 zł

O zbrodniach przeciw skórze. Czy i Ty jesteś w nie zamieszana?

2019-05-11
O zbrodniach przeciw skórze. Czy i Ty jesteś w nie zamieszana?

Stało się. Wokół wyją syreny policyjne i teren ogrodzony jest żółtą taśmą, którą znałaś dotąd tylko z seriali kryminalnych. Próbujesz się tłumaczyć, jednak plącze Ci się język, a na czoło wstępuje pot. „Jestem niewinna, ja nie chciałam!” – pragniesz wykrzyczeć, ale przez zaciśnięte gardło przechodzi zaledwie cieniutki pisk. Wiesz, że i tak zostaniesz oskarżona i skazana za to, że popełniłaś zbrodnię. Zbrodnię przeciw swojej skórze. Przyjrzyjmy się podejrzanym, którzy mogli być w Twojej szajce.

 

  1. Restrykcyjne diety

Pierwsza przesłuchana zostanie restrykcyjna dieta. Owszem, wujek Google zasypuje użytkowników „dietami-cud”, jednak w ich wyborze podążaj raczej za głosem rozsądku, niż za modami. Wiele niestety słyszy się o metodach odchudzania, które – zamiast wspomagać dobrostan – pogarszają go. Kluczem do racjonalnego odżywiania jest stałość i codzienny jadłospis obfity w zdrowe i smaczne produkty, a nie całkowita rezygnacja z tłuszczu, cukru albo z węglowodanów. Postępując w taki sposób, osłabisz organizm i właściwe nawyki żywieniowe kojarzyć Ci się będą z całą litanią wyrzeczeń zamiast ze świadomym, dobrowolnym wyborem. Bywa, że eksperymentując z różnymi dietami, wpadamy w efekt jo-jo – drastycznie tracimy wagę, by po chwili bardzo przytyć. Takie nagłe wahania osłabiają włókna skóry i odbierają jej napięcie.

  1. Nieprzyjazna skórze żywność i niewskazane ograniczenia

Nie jest tajemnicą, że stan skóry odzwierciedla Twój tryb życia, sumę zarówno korzystnych, jak i złych przyzwyczajeń. Dlatego ciało należy traktować z szacunkiem – tylko tak będzie z nami niezawodnie współpracowało. Bojkotujemy jego działania faszerując się szkodliwym, bezwartościowym jedzeniem. Do tej kategorii zaliczają się na przykład słodycze. Ich nadużywanie może doprowadzić do cukrzycy, która jest współcześnie prawdziwą epidemią. Nadprodukcja insuliny przyśpiesza też powstawanie trądziku. W 2007 roku przeprowadzono badania na dwóch grupach nastolatków borykających się z wypryskami – pierwsza z nich przez trzy miesiące stosowała dietę minimalizującą cukier, zaś druga dostała wolną rękę i mogła jeść to, co chce. Rezultat był taki, że u osób odżywiających się zdrowo, trądzik niemal zniknął, natomiast u „luzaków” problem znacznie się powiększył. Twojej skórze nie pomoże także unikanie warzyw. Specjaliści rekomendują 10 porcji warzyw dziennie. Bogate są w witaminy i inne pożyteczne składniki, które łagodzą i niwelują skórne niedoskonałości. Na uwagę zasługują zwłaszcza warzywa o intensywnych kolorach, z największą ilością antyoksyndantów. Przykry komunikat dla wielbicieli mleka: posiada ono tłuszcze, bezpośrednio związane z hormonami odpowiedzialnymi za łojotok. Ograniczenie spożycia nabiału sprawi, że Twoja skóra się uzdrowi. Picie alkoholu także nie dodaje cerze blasku i witalności. Alkohol przyśpiesza bowiem produkcję hormonu wazopresyny, niepozwalającej na magazynowanie wody w organizmie, w skutek czego stajemy się opuchnięci, zmęczeni i usiani zmarszczkami. Pod ramię z alkoholem idą papierosy, wytwarzające atakujące skórę toksyny.Palenie osłabia antyoksydanty, a ich spadek przyczynia się do przedwczesnego starzenia. Sądzisz pewnie, że następnym podejrzanym w dochodzeniu okaże się kawa, racja? Otóż nie – większym wykroczeniem byłaby totalna rezygnacja z codziennej dawki małej czarnej niż delektowanie się nią. Flawanoidy istniejące w kawie mają szeroką gamę antyoksydantów – wykreślając kofeinę z naszego życia, pozbywamy się antyoksydantów. Jaka jest zalecana kawowa norma? 1-2 filiżanek dziennie.  Krzywdę swojej skórze wyrządzisz przegapiając posiłki – optymalna ich ilość wynosi 3 w ciągu dnia. Zapominanie o regularnym jedzeniu spowoduje szybsze zestarzenie się, więc czym najprędzej pokonaj niechęć do śniadań, czy kolacji! Chyba już to wiesz, ale podkreślmy – ktoś, kto nie uprawia sportu również nie zachowa młodości – pot uwalniany w wyniku aktywności fizycznej usuwa z organizmu toksyny oraz martwy naskórek i działa trochę jak peeling.

 

  1. Przesadna dbałość o skórę i szkodliwe nawyki

Nie tylko niewystarczająca dbałość o skórę, ale i nadmierne stosowanie praktyk pielęgnacyjnych może przyczynić się do zbrodni przeciw Twojej skórze. Pamiętaj, że dla podtrzymania dermatologicznej równowagi warto dać jej czasem odpocząć. Odpoczynkowi na pewno nie sprzyja nałogowe złuszczanie naskórka. Pod żadnym pozorem nie wolno praktykować peelingu codziennie! Podobne nieprawidłowości niszczą barierę ochronną skóry, uniemożliwiając skuteczną walkę z zanieczyszczeniami, dlatego peelinguj ciało góra 2-3 razy w tygodniu.  Czas powiedzieć wprost: nawet najlepszy kosmetyk zadziała w sposób niepożądany, gdy zużyjesz pół opakowania na jedno posiedzenie. Analogicznie zdarzy się, jeśli włączysz do pielęgnacji wiele produktów o kolidujących ze sobą składnikach. Niepotrzebnie przeciążą skórę i przyniosą skutek odwrotny do zamierzonego. Dowiedziono, że skóra absorbuje raptem 0,3% kosmetyku, a pozostała jego ilość zatrzymuje się w warstwie zewnętrznej. Kolejny aspekt wyda Ci się oczywisty, ale dermatolodzy twierdzą zgodnie, że nic nie dewastuje skóry w tak zastraszającym tempie, jak kładzenie się spać w makijażu. Odpuszczając sobie wieczorne oczyszczanie, blokujesz pory i przyczyniasz się do utraty zdrowego, naturalnego kolorytu skóry. Jeżeli dodatkowo trwasz w przekonaniu, że nawilżanie kremami, żelami i tonikami to główny klucz dla utrzymania elastyczności i młodości twarzy, pora wyprowadzić Cię z błędu – istotniejsze od kosmetycznej pielęgnacji jest… picie wody oraz regularny (najlepiej ośmiogodzinny) sen. Sen regeneruje i orzeźwia skórę głębiej niż niejeden chemiczny specyfik. Zasypianie o późnych godzinach, ustawiczne zarywanie nocy i picie słodzonych napojów zamiast wody nie przysłuży się Twojemu zdrowiu oraz urodzie. Zanotuj sobie jeszcze, że niektóre substancje przeznaczone do mycia twarzy wysuszają skórę – weź to pod uwagę podczas drogeryjnych zakupów i zainwestuj w efektywne, nieinwazyjne preparaty. Choć niewątpliwą ozdobą i symbolem lata jest opalenizna, trzeba uważać z wystawianiem skóry na promienie słoneczne – to niezbity fakt, że słońce ma w sobie dużo witaminy D i wspomaga jej produkcję w naszym organizmie, ale oddziałuje pozytywnie wtedy, gdy opalamy się maksimum 15 minut dziennie. Dłuższe pobłażanie temu wakacyjnemu hobby podrażnia, tworzy poparzenia, a wręcz odpowiada za ryzyko wystąpienia raka skóry. Przy okazji słońca, nie zapominaj o okularach przeciwsłonecznych – chronią one nie tylko oczy, ale i delikatną skórę wokół nich. Wybieraj profesjonalne marki – takie z filtrem UV. Następnymi podejrzanymi w prowadzonym przez nas śledztwie są gorące prysznice bądź kąpiele. Pod wpływem wysokiej temperatury ciało wysusza się i włókna kolagenowe ulegają osłabieniu. Lepiej wlać do wanny ciepłą, lecz niegorącą wodę albo nastawić prysznic na niższy stopień, nanosząc obowiązkowo natłuszczające balsamy i kremy po kąpieli. Na koniec tej części rozważań, pilna wiadomość dla wszystkich pań: częsta depilacja jest szkodliwa. Dlaczego? Bo sprawia, że skórze przybywa szorstkości i swędząco-szczypiących, czerwonych plamek. Jeżeli zaobserwujesz u siebie podobne objawy, odstaw golenie na przynajmniej 3 tygodnie, aby umożliwić ciału dostateczną regenerację.

 

Dermatologiczne studium przypadku

Po każdym przestępstwie nieodzowne jest przeprowadzenie studium przypadku. Nie inaczej postąpimy w tym artykule i poddamy zbrodnię przeciw Twojej skórze dokładnej analizie. Być może pierwszym, co rzuca się w oczy jest jej trądzikowość, która, oprócz niezbilansowanej diety, sugeruje nadmiar stresu. Jeżeli wypryski obejmują brodę i linię szczęk, zainteresuj się własną równowagą hormonalną. Powinnaś też udać się do lekarza w momencie pojawienia się owłosienia w zaskakujących miejscach, np. na brodzie, ponieważ stanowi to jeden z symptomów policystycznych jajników. Nie bagatelizuj podkrążonych oczu – mogą świadczyć o odwodnieniu, poważnym deficycie snu, a – w skrajnych przypadkach – nawet o chorobie nerek. Jeżeli, mimo dojrzałego wieku, nadal cierpisz na odnawiające się wypryski, borykasz się najpewniej z trądzikiem różowatym – przyczynia się on do uderzeń gorąca, choć z powracającymi, nagłymi falami ciepła tradycyjnie kojarzy się nam menopauza. Nie ignoruj innych nietypowych reakcji Twojej skóry, takich jak zwiększona potliwość, rozpalenie, wypadanie włosów oraz rozdwajanie i łamliwość paznokci – są to powszechne oznaki nadczynności tarczycy. Rozważ udanie się do specjalisty także i wtedy, kiedy prowadzisz długą, bezskuteczną walkę ze swędzącymi wysypkami na całym ciele, charakterystycznymi dla celiakii. Nie chodzi tu o sianie grozy i wzbudzanie niepokoju, lecz – jak głosi staropolskie przysłowie – „strzeżonego Pan Bóg strzeże”. Niekoniecznie muszą dolegać Ci te schorzenia, ale wykluczając ich istnienie uspokoisz nerwy, a w sytuacji potwierdzenia się czarnego scenariusza, zyskasz cenne wsparcie medyczne i ostatecznie pokonasz trudności.

 

Złóż swojej skórze obietnicę

Usłyszałaś właśnie, że możesz zostać oczyszczona z zarzutów. Wystarczy, że zaczniesz prowadzić zdrowszy tryb życia. Okazuje się też, że domniemanej ofierze zostały przywrócone funkcje życiowe oraz ma szansę powrotu do pełni sprężystości! Trudno Ci uwierzyć we własne szczęście i zaraz postanawiasz w duchu poprawę: przyrzekasz, że będziesz odtąd szanować swoją skórę i ostrożniej dobierać kosmetyki, tak by uzupełniały Twoje naturalne piękno, a nie je tłamsiły. Dotrzymasz słowa, prawda?

Pokaż więcej wpisów z Maj 2019
pixel