Zdrowe i domowe sposoby na kolorową, naturalnie piękną głowę
2020-03-25
Moda na ekologię jest jedną z najpożyteczniejszych mód, które rozwinęły się ostatnio. Inne trendy równie szybko znikają, co się pojawiają, stanowią odzwierciedlenie (zazwyczaj bezsensownych) fanaberii i przysłowiowego „szukania dziury w całym”. Myślenie ekologiczne sprawia natomiast, że stajemy się zdrowsi, pełni energii i potrzebnego zapału do działania. Nurt eko, obecny w różnorodnych technikach pielęgnacyjnych, nie ominął także praktyk farbowania włosów. Jak przy niewielkim nakładzie finansowym i często przy pomocy domowego asortymentu zafundować sobie oryginalną, trwałą i szałową fryzurę? Śpieszymy z propozycjami.
Z tego artykułu dowiecie się:
• Które farby do włosów warto kupować;
• Dlaczego polecamy farbowanie włosów henną;
• W jaki sposób amla nada Waszym fryzurom upragnionego poweru;
• Które ze składników z domowego asortymentu najlepiej pasują do koloryzacji włosów;
• Jak przemienić je w wystrzałowe i supertrwałe farby do włosów.
O zgranym, koloryzacyjnym teamie – przed Państwem henna i amla
Zanim sięgniecie po kosmetyk do koloryzacji włosów, upewnijcie się, czy ma on w sobie hennę. Ale, od początku – czym właściwie jest henna? Henna (z łaciny Lawsonia inermis) to roślina rosnąca w gorącym, suchym klimacie (największe jej skupiska można spotkać w Indiach oraz w krajach arabskich). Zbiera się liście, suszy i ściera do momentu uzyskania pudrowej konsystencji. Następnie, z utartego pudru robi się specjalną pastę, z której wytwarza się farby do włosów, ale też barwi skórę – być może mieliście okazję obserwować przygotowania do ceremonii ślubnej w Indiach oraz malowanie na dłoniach i stopach przyszłej panny młodej pięknych, misternych wzorów z henny (w języku hindi hennę nazywa się „mehendi”). Wróćmy jednak do farbowania włosów: dlaczego właśnie henna to jeden z najbardziej rekomendowanych preparatów do koloryzacji fryzur? Ze względu na:
• trwałość – kupując kosmetyk z henną w składzie, np. farbę w odcieniu zniewalającego słonecznego blondu, otrzymujecie zarazem gwarancję jego naturalnej mocy;
• naturalność – specyfiki na bazie henny nie posiadają żadnej chemii, obciążającej i matującej nasze fryzury. Nie znajdziecie w niej zatem toksycznego PPD, amoniaku, parabenów, czy rujnujących włosy olejów mineralnych;
• nieinwazyjność – henna wnika w cebulki wolniej, ale równie skutecznie, co komercyjne farby, dzięki czemu nie niszczy oraz nie przesusza włosów;
• uzdrawiające właściwości – nie czarujmy się – większość farb dumnie prezentujących swoje wdzięki na sklepowych półkach prędzej zniszczy fryzurę niż ją uleczy. Z henną jest jednak inaczej: ekstrakty roślinne tam obecne sprawiają, że włosy stają się silniejsze, lepiej się układają i cieszą oko naturalnym blaskiem – tak jest w przypadku Henny Khadi Jasny Brąz.
• najbezpieczniejsze z możliwych maskowanie siwizny.
Jak zatem pofarbować włosy henną w warunkach domowych? Krótka instrukcja:
1. Umyjcie włosy dobrym szamponem, koniecznie pozbawionym silikonów (np. hawajskim z ekstraktem z gardenii);
2. Odmierzcie odpowiednią ilość proszku, po czym zalejcie go ciepłą wodą i mieszajcie do momentu otrzymania gęstej konsystencji;
3. Gdy płyn ostygnie (ale nie będzie całkiem zimny) nałóżcie go na włosy;
4. Owińcie głowę folią i ciepłym ręcznikiem (oczywiście takim gorszej jakości);
5. Noście „turban” od 30 minut do 2 godzin (w zależności od tego, czy chcecie uzyskać ciemniejszy, czy jaśniejszy kolor);
6. Barwa musi ulec utlenieniu, dlatego jej stuprocentową ekspresją możecie się cieszyć po upływie kilku dni.
Wiele farb na bazie henny posiada w sobie amlę, wszechstronny owoc stosowany zwłaszcza w pielęgnacji włosów. Dlaczego henna + amla = zgrany zespół? Ponieważ amla przynosi hennie optymalną głębię koloru, przedłuża jego żywotność (głównie dzięki witaminie, E, C i żelazowi) oraz dostarcza włosom naturalnego nawilżenia, przeciwdziałając ich wypadaniu. Nie tylko farby posiadają w sobie amlę, ale i olejki do włosów (wzbogacone henną i migdałami), odżywki przywracające fryzurze elastyczność, czy innowacyjne szampony peelingujące.
Domowe i skuteczne zamienniki farb do włosów
Oprócz stosowania dobrych, naturalnych kosmetyków do koloryzacji (takich, jak np. ruda henna Khadi), możecie zafarbować włosy tradycyjnymi, domowymi metodami. Brzmi ciekawie, prawda? Oto przed Wami kilka sprawdzonych, pielęgnacyjnych przepisów.
PRZEPIS I: CYTRYNOWO-KOKOSOWE ROZJAŚNIENIE PASEMEK
Potrzebujecie:
o 3 duże cytryny
o 2 saszetki herbaty rumiankowej
o 1 łyżeczkę cynamonu
o 1 łyżkę oleju kokosowego
o Pustą butelkę po sprayu
Wykonanie: 1.Zagotujcie 1 szklankę wody i dodajcie do niej herbatę, po czym zaparzajcie przez kilka minut 2.wyciśnijcie cytryny, tak by sok zajął 1/3 szklanki. Przenieście sok do pojemnika po sprayu 3.odmierzcie cynamon oraz olej kokosowy, uzupełnijcie nimi butelkę. Zatkajcie ją, po czym przez chwilę energicznie potrząsajcie 4.Rozpylcie spray na wybrane pasemka w celu rozjaśnienia 5. Jeśli czytacie tekst w lecie, warto wyjść na słońce, by utrwalić ten naturalny, wakacyjny blond.
PRZEPIS II: KAWOWE PRZYCIEMNIENIE DLA WIELBICIELI MOCNEGO KOLORU
Kawa to napój o szerokim zastosowaniu (wiele jej cudownych właściwości poznacie w naszym artykule). Co szczególnie fascynujące, kawa bardzo dobrze odnajduje się także w farbowaniu włosów. Jak się zabrać do kawowej koloryzacji?
Potrzebujecie:
o 1-2 filiżanki dobrej, mocnej i organicznej kawy. Dlaczego tak ważna jest tu organiczność? Ponieważ nieorganiczne kawy zawierają trujące konserwanty i chemię
o 2 łyżki mocno palonych, kawowych ziaren
o 2 łyżki naturalnej odżywki do włosów
Wykonanie: 1. Zaparzcie kawę i pozostawcie ją do ostygnięcia 2. Wymieszajcie 1 filiżankę kawy z 2 łyżami odżywki i 2 łyżkami ziaren (WAŻNE: jeżeli macie dłuższe włosy, być może będziecie potrzebować nieco większej ilości wymienionych składników) 3. Nanieście samodzielnie wytworzoną farbę pędzelkiem (nie zapominajcie o zabezpieczeniu dłoni rękawiczkami!) 4. Zwiążcie włosy w ciasny kucyk tak, by farba nie pobrudziła Wam twarzy i szyi. Dajcie miksturze czas na wchłonięcie. (Mimo „ujarzmienia” fryzury, PAMIĘTAJCIE o przykryciu szyi ręcznikiem) 5. Trzymajcie kawową farbę na włosach przez godzinę – po upływie 60 minut odżywka powinna już wyschnąć i stwardnieć 5. Pozbądźcie się preparatu pod prysznicem. (WAŻNE: nie myjcie głowy szamponem, a potraktujcie ją jedynie letnią wodą) 6. Aby uzyskać zadowalający efekt przyciemnienia, prawdopodobnie będziecie musieli powtarzać rytuał co najmniej kilkakrotnie.
PRZEPIS III: BLOND W MIODOWYM KRÓLESTWIE
Potrzebujecie:
o 2 szklanki octu
o 1 szklankę miodu
o 1 łyżkę oliwy z oliwek extra virgin
o 1 łyżkę cynamonu/kardamonu
Wykonanie: 1. Zmieszajcie wszystkie składniki w miseczce 2. Nanieście równomiernie na całe włosy (przy okazji, polecamy rozdzielenie pasm na cztery grupy - 2 z przodu i 2 z tyłu. Tym sposobem, zyskacie pewność, że głowa nie będzie upstrzona różnokolorowymi plamami) 3. Nałóżcie czepek kąpielowy, aby zabezpieczyć Wasze dzieło (jeśli nie macie czepka, owińcie głowę ręcznikiem) 4. Pozostawcie taką maskę na głowie przez noc
5. W przypadku tego przepisu, nie musicie przesiadywać na słońcu, by osiągnąć wymarzony rezultat, gdyż miód w połączeniu z tlenem doskonale rozjaśni Wasze włosy nawet w nocy. 6.Cynamon/kardamon do spółki z octem i z oliwą z oliwek również świetnie zrealizują swoją koloryzacyjną misję.
PRZEPIS IV: DZIĘKI MARCHEWCE WASZE WŁOSY STANĄ SIĘ BARDZIEJ… MARCHEWKOWE!
Ta opcja dedykowana jest naturalnym rudzielcom (chyba nie obrazicie się za to pieszczotliwe określenie?), którzy marzą o głębi koloru. Co zrobić, by podkręcić rudość?
Potrzebujecie:
o 3 średnie/duże marchewki
o 3 łyżki jogurtu naturalnego
o 2 łyżki miodu
Wykonanie: 1. Poszatkujcie marchewki i blendujcie, do momentu uzyskania konsystencji pasty 2. Dodajcie jogurt i miód oraz dokładnie wszystko połączcie 3. Zaaplikujcie powstałą maskę na świeżo umyte włosy 4. „Marynujcie” włosy w takiej zalewie przez 1-2 minuty albo i dłużej (w zależności od tego, czy chcecie uzyskać płytszy, czy głębszy odcień rudości)
5. Spłuczcie mieszankę wodą i niezwłocznie zastosujcie olejek kokosowy Vatika, aby podrasować moc koloru.
PRZEPIS V: SOK MARCHWIOWY DLA FANÓW INTENSYWNEJ RUDOŚCI
Kolejna opcja przeznaczona jest dla tych z Was, którzy pragną zmienić naturalny kolor włosów na rudy
Potrzebujecie:
o Sok z marchwi (polecamy naturalny 1-2 dniowy, a nie zwykły, sklepowy, przeładowany chemią i konserwantami)
o Olej kokosowy
o Ocet jabłkowy
Wykonanie: 1. Do świeżego soku z marchwi dodajcie olej kokosowy 2. Nanieście miksturę na włosy 3. Owińcie głowę folią i pozostawcie przez godzinę 3. Po upływie 60 minut, zmyjcie mieszankę octem jabłkowym (UWAGA: Dla uzyskania odpowiedniej intensywności koloru, zabieg należy prawdopodobnie powtórzyć).
PRZEPIS VI: ZLIKWIDUJCIE SIWIZNĘ DZIĘKI… ŁUPINOM ZIEMNIAKÓW
Potrzebujecie:
o Łupiny z 6 ziemniaków
o 2 szklanki wody
Wykonanie: 1. Gotujcie łupiny w wodzie do momentu uzyskania gęstego, ciemnego wywaru 2. Pozwólcie mu ostygnąć, a następnie wyciągnijcie pływające w nim łupiny i przelejcie płyn do dużego kubka 3. Umyjcie włosy szamponem bogatym w witaminy i zioła oraz odżywką z hydrosolami (starannie spłuczcie odżywkę i szampon!) 4. „Poczęstujcie” włosy ekstraktem z łupin – nie spłukujcie go! (UWAGA: aby zabieg zadziałał, powtarzajcie go 1-2 razy w tygodniu. Technika ta jest skuteczna, ponieważ wywar, dzięki swojej naturalnej mocy, przywróci Waszej fryzurze dawny koloryt).
Naturalny kolor gwarancją autentycznego piękna
Sami zobaczyliście, że z pomocą naturalnych farb do włosów oraz wiktuałów trzymanych przez każdego z nas w kuchni, możecie dokonać intrygującej i trwałej metamorfozy włosów. Starajcie się stosować ekologiczne produkty do pielęgnacji i koloryzacji fryzur oraz eliminujcie z codziennego użytku te preparaty, które chemią próbują nadrobić jakościowe niedostatki. To, co naturalne zawsze się obroni, wzmocni Wasze organizmy i nada czuprynom olśniewającego blasku, połączonego z piękną, autentyczną barwą. Pozostańcie w harmonii z przyrodą – jesteście w końcu jej integralną częścią.
Z tego artykułu dowiecie się:
• Które farby do włosów warto kupować;
• Dlaczego polecamy farbowanie włosów henną;
• W jaki sposób amla nada Waszym fryzurom upragnionego poweru;
• Które ze składników z domowego asortymentu najlepiej pasują do koloryzacji włosów;
• Jak przemienić je w wystrzałowe i supertrwałe farby do włosów.
O zgranym, koloryzacyjnym teamie – przed Państwem henna i amla
Zanim sięgniecie po kosmetyk do koloryzacji włosów, upewnijcie się, czy ma on w sobie hennę. Ale, od początku – czym właściwie jest henna? Henna (z łaciny Lawsonia inermis) to roślina rosnąca w gorącym, suchym klimacie (największe jej skupiska można spotkać w Indiach oraz w krajach arabskich). Zbiera się liście, suszy i ściera do momentu uzyskania pudrowej konsystencji. Następnie, z utartego pudru robi się specjalną pastę, z której wytwarza się farby do włosów, ale też barwi skórę – być może mieliście okazję obserwować przygotowania do ceremonii ślubnej w Indiach oraz malowanie na dłoniach i stopach przyszłej panny młodej pięknych, misternych wzorów z henny (w języku hindi hennę nazywa się „mehendi”). Wróćmy jednak do farbowania włosów: dlaczego właśnie henna to jeden z najbardziej rekomendowanych preparatów do koloryzacji fryzur? Ze względu na:
• trwałość – kupując kosmetyk z henną w składzie, np. farbę w odcieniu zniewalającego słonecznego blondu, otrzymujecie zarazem gwarancję jego naturalnej mocy;
• naturalność – specyfiki na bazie henny nie posiadają żadnej chemii, obciążającej i matującej nasze fryzury. Nie znajdziecie w niej zatem toksycznego PPD, amoniaku, parabenów, czy rujnujących włosy olejów mineralnych;
• nieinwazyjność – henna wnika w cebulki wolniej, ale równie skutecznie, co komercyjne farby, dzięki czemu nie niszczy oraz nie przesusza włosów;
• uzdrawiające właściwości – nie czarujmy się – większość farb dumnie prezentujących swoje wdzięki na sklepowych półkach prędzej zniszczy fryzurę niż ją uleczy. Z henną jest jednak inaczej: ekstrakty roślinne tam obecne sprawiają, że włosy stają się silniejsze, lepiej się układają i cieszą oko naturalnym blaskiem – tak jest w przypadku Henny Khadi Jasny Brąz.
• najbezpieczniejsze z możliwych maskowanie siwizny.
Jak zatem pofarbować włosy henną w warunkach domowych? Krótka instrukcja:
1. Umyjcie włosy dobrym szamponem, koniecznie pozbawionym silikonów (np. hawajskim z ekstraktem z gardenii);
2. Odmierzcie odpowiednią ilość proszku, po czym zalejcie go ciepłą wodą i mieszajcie do momentu otrzymania gęstej konsystencji;
3. Gdy płyn ostygnie (ale nie będzie całkiem zimny) nałóżcie go na włosy;
4. Owińcie głowę folią i ciepłym ręcznikiem (oczywiście takim gorszej jakości);
5. Noście „turban” od 30 minut do 2 godzin (w zależności od tego, czy chcecie uzyskać ciemniejszy, czy jaśniejszy kolor);
6. Barwa musi ulec utlenieniu, dlatego jej stuprocentową ekspresją możecie się cieszyć po upływie kilku dni.
Wiele farb na bazie henny posiada w sobie amlę, wszechstronny owoc stosowany zwłaszcza w pielęgnacji włosów. Dlaczego henna + amla = zgrany zespół? Ponieważ amla przynosi hennie optymalną głębię koloru, przedłuża jego żywotność (głównie dzięki witaminie, E, C i żelazowi) oraz dostarcza włosom naturalnego nawilżenia, przeciwdziałając ich wypadaniu. Nie tylko farby posiadają w sobie amlę, ale i olejki do włosów (wzbogacone henną i migdałami), odżywki przywracające fryzurze elastyczność, czy innowacyjne szampony peelingujące.
Domowe i skuteczne zamienniki farb do włosów
Oprócz stosowania dobrych, naturalnych kosmetyków do koloryzacji (takich, jak np. ruda henna Khadi), możecie zafarbować włosy tradycyjnymi, domowymi metodami. Brzmi ciekawie, prawda? Oto przed Wami kilka sprawdzonych, pielęgnacyjnych przepisów.
PRZEPIS I: CYTRYNOWO-KOKOSOWE ROZJAŚNIENIE PASEMEK
Potrzebujecie:
o 3 duże cytryny
o 2 saszetki herbaty rumiankowej
o 1 łyżeczkę cynamonu
o 1 łyżkę oleju kokosowego
o Pustą butelkę po sprayu
Wykonanie: 1.Zagotujcie 1 szklankę wody i dodajcie do niej herbatę, po czym zaparzajcie przez kilka minut 2.wyciśnijcie cytryny, tak by sok zajął 1/3 szklanki. Przenieście sok do pojemnika po sprayu 3.odmierzcie cynamon oraz olej kokosowy, uzupełnijcie nimi butelkę. Zatkajcie ją, po czym przez chwilę energicznie potrząsajcie 4.Rozpylcie spray na wybrane pasemka w celu rozjaśnienia 5. Jeśli czytacie tekst w lecie, warto wyjść na słońce, by utrwalić ten naturalny, wakacyjny blond.
PRZEPIS II: KAWOWE PRZYCIEMNIENIE DLA WIELBICIELI MOCNEGO KOLORU
Kawa to napój o szerokim zastosowaniu (wiele jej cudownych właściwości poznacie w naszym artykule). Co szczególnie fascynujące, kawa bardzo dobrze odnajduje się także w farbowaniu włosów. Jak się zabrać do kawowej koloryzacji?
Potrzebujecie:
o 1-2 filiżanki dobrej, mocnej i organicznej kawy. Dlaczego tak ważna jest tu organiczność? Ponieważ nieorganiczne kawy zawierają trujące konserwanty i chemię
o 2 łyżki mocno palonych, kawowych ziaren
o 2 łyżki naturalnej odżywki do włosów
Wykonanie: 1. Zaparzcie kawę i pozostawcie ją do ostygnięcia 2. Wymieszajcie 1 filiżankę kawy z 2 łyżami odżywki i 2 łyżkami ziaren (WAŻNE: jeżeli macie dłuższe włosy, być może będziecie potrzebować nieco większej ilości wymienionych składników) 3. Nanieście samodzielnie wytworzoną farbę pędzelkiem (nie zapominajcie o zabezpieczeniu dłoni rękawiczkami!) 4. Zwiążcie włosy w ciasny kucyk tak, by farba nie pobrudziła Wam twarzy i szyi. Dajcie miksturze czas na wchłonięcie. (Mimo „ujarzmienia” fryzury, PAMIĘTAJCIE o przykryciu szyi ręcznikiem) 5. Trzymajcie kawową farbę na włosach przez godzinę – po upływie 60 minut odżywka powinna już wyschnąć i stwardnieć 5. Pozbądźcie się preparatu pod prysznicem. (WAŻNE: nie myjcie głowy szamponem, a potraktujcie ją jedynie letnią wodą) 6. Aby uzyskać zadowalający efekt przyciemnienia, prawdopodobnie będziecie musieli powtarzać rytuał co najmniej kilkakrotnie.
PRZEPIS III: BLOND W MIODOWYM KRÓLESTWIE
Potrzebujecie:
o 2 szklanki octu
o 1 szklankę miodu
o 1 łyżkę oliwy z oliwek extra virgin
o 1 łyżkę cynamonu/kardamonu
Wykonanie: 1. Zmieszajcie wszystkie składniki w miseczce 2. Nanieście równomiernie na całe włosy (przy okazji, polecamy rozdzielenie pasm na cztery grupy - 2 z przodu i 2 z tyłu. Tym sposobem, zyskacie pewność, że głowa nie będzie upstrzona różnokolorowymi plamami) 3. Nałóżcie czepek kąpielowy, aby zabezpieczyć Wasze dzieło (jeśli nie macie czepka, owińcie głowę ręcznikiem) 4. Pozostawcie taką maskę na głowie przez noc
5. W przypadku tego przepisu, nie musicie przesiadywać na słońcu, by osiągnąć wymarzony rezultat, gdyż miód w połączeniu z tlenem doskonale rozjaśni Wasze włosy nawet w nocy. 6.Cynamon/kardamon do spółki z octem i z oliwą z oliwek również świetnie zrealizują swoją koloryzacyjną misję.
PRZEPIS IV: DZIĘKI MARCHEWCE WASZE WŁOSY STANĄ SIĘ BARDZIEJ… MARCHEWKOWE!
Ta opcja dedykowana jest naturalnym rudzielcom (chyba nie obrazicie się za to pieszczotliwe określenie?), którzy marzą o głębi koloru. Co zrobić, by podkręcić rudość?
Potrzebujecie:
o 3 średnie/duże marchewki
o 3 łyżki jogurtu naturalnego
o 2 łyżki miodu
Wykonanie: 1. Poszatkujcie marchewki i blendujcie, do momentu uzyskania konsystencji pasty 2. Dodajcie jogurt i miód oraz dokładnie wszystko połączcie 3. Zaaplikujcie powstałą maskę na świeżo umyte włosy 4. „Marynujcie” włosy w takiej zalewie przez 1-2 minuty albo i dłużej (w zależności od tego, czy chcecie uzyskać płytszy, czy głębszy odcień rudości)
5. Spłuczcie mieszankę wodą i niezwłocznie zastosujcie olejek kokosowy Vatika, aby podrasować moc koloru.
PRZEPIS V: SOK MARCHWIOWY DLA FANÓW INTENSYWNEJ RUDOŚCI
Kolejna opcja przeznaczona jest dla tych z Was, którzy pragną zmienić naturalny kolor włosów na rudy
Potrzebujecie:
o Sok z marchwi (polecamy naturalny 1-2 dniowy, a nie zwykły, sklepowy, przeładowany chemią i konserwantami)
o Olej kokosowy
o Ocet jabłkowy
Wykonanie: 1. Do świeżego soku z marchwi dodajcie olej kokosowy 2. Nanieście miksturę na włosy 3. Owińcie głowę folią i pozostawcie przez godzinę 3. Po upływie 60 minut, zmyjcie mieszankę octem jabłkowym (UWAGA: Dla uzyskania odpowiedniej intensywności koloru, zabieg należy prawdopodobnie powtórzyć).
PRZEPIS VI: ZLIKWIDUJCIE SIWIZNĘ DZIĘKI… ŁUPINOM ZIEMNIAKÓW
Potrzebujecie:
o Łupiny z 6 ziemniaków
o 2 szklanki wody
Wykonanie: 1. Gotujcie łupiny w wodzie do momentu uzyskania gęstego, ciemnego wywaru 2. Pozwólcie mu ostygnąć, a następnie wyciągnijcie pływające w nim łupiny i przelejcie płyn do dużego kubka 3. Umyjcie włosy szamponem bogatym w witaminy i zioła oraz odżywką z hydrosolami (starannie spłuczcie odżywkę i szampon!) 4. „Poczęstujcie” włosy ekstraktem z łupin – nie spłukujcie go! (UWAGA: aby zabieg zadziałał, powtarzajcie go 1-2 razy w tygodniu. Technika ta jest skuteczna, ponieważ wywar, dzięki swojej naturalnej mocy, przywróci Waszej fryzurze dawny koloryt).
Naturalny kolor gwarancją autentycznego piękna
Sami zobaczyliście, że z pomocą naturalnych farb do włosów oraz wiktuałów trzymanych przez każdego z nas w kuchni, możecie dokonać intrygującej i trwałej metamorfozy włosów. Starajcie się stosować ekologiczne produkty do pielęgnacji i koloryzacji fryzur oraz eliminujcie z codziennego użytku te preparaty, które chemią próbują nadrobić jakościowe niedostatki. To, co naturalne zawsze się obroni, wzmocni Wasze organizmy i nada czuprynom olśniewającego blasku, połączonego z piękną, autentyczną barwą. Pozostańcie w harmonii z przyrodą – jesteście w końcu jej integralną częścią.
Pokaż więcej wpisów z
Marzec 2020